piątek, 27 marca 2015

Takie tam, z Alp

 Żaliłam się niedawno, że panuje u mnie wielka posucha w podróżach, ale jak już zaczęłam sezon, to na bogato, od razu masyw Mont Blanc na dobry początek. A co się będę na drobne rozmieniać!


A tak serio, to byłam jedynie na starym dobrym Pilsku. Ale w kwestii powyższego zdjęcia ukradzionego z google: kiedyś to będę ja. Doskonałe miejsce, by umrzeć na zawał serca, nieprawdaż? Moje ulubiona hard miejscówka w górach zaraz po latrynie pod Rysami.

Mam przyjemność zaprezentować państwu Aiguille du Midi, najpiękniejsze miejsce na ziemi.... a właściwie to w niebie. To jest ten jeden jedyny przypadek, kiedy chciałabym wjechać na szczyt kolejką i nie uważam tego za szczyt lamerstwa i ramolstwa.


11 komentarzy:

  1. Och widzę że mam tu górską maniaczkę! :)

    Widoki urzekające i chwytające za serce! Czyż jest coś lepszego niż czuć się jak Pan Świata na samym szczycie ? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie, góry to moja największa miłość ;3 No i jeszcze czekolada :D
    Uwielbiam patrzeć na świat z góry, dla takich chwil się żyje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tym sposobem nabrałam ochoty na górską wyprawę :)

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Polecam :D jeśli mój blog w jakikolwiek sposób do tego zachęcił, to czuję, że spełniam swą misję ^^ Najlepiej w Tatry, wchodzisz na szczyt i gdzie okiem sięgnąć tylko góry, jakby na świecie nie było niczego poza nimi. I wracaj potem człowieku do szarej rzeczywistości ;d A daleko w góry masz? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ogóle! :) Znaczy jest kawałeczek. Na codzień mieszkam na Lubelszczyźnie ale pochodzę z centralnej części kraju :)

      Tak, mission completed :) :D

      Usuń
  5. przepiękne! ale nigdy nie rozumiem dlaczego jak jestem w górach albo w ogóle w jakimś pięknym miejscu to mnie to nie rusza, a kiedy patrzę na zdjęcia z tych miejsc to zawsze mnie chwyta za serce... czyżby zapośredniczone obrazy w czymś były bardziej pociągającym od własnego niezapośredniczonego wzroku o najwyższej jakości HD xD ? tak samo na filmach... jak patrzymy na długopis to nas nie rusza, ale jak oglądamy go w zoomie, przybliżeniu na ekranie od razu wzbudza nasze zainteresowanie... dziwne nie? :D wybacz, jak zawsze odchodzę od tematu, piękne widoki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Haha, coś w tym jest, zdecydowanie! A może w niektórych przypadkach to też magia fotoszopy? No ja czasem sobie oglądam na internetach jakieś foty z gór i generalnie już szczytuję na sam ich widok, a gdy w końcu jadę w miejscówę z foty, która mi się śniła po nocach i nie dawała żyć, to jest jakieś takie... no nie takie, jak miało być xD A potem jak patrzę na moje zdjęcia stamtąd po jakimś czasie, to stwierdzam, że jednak było super i chce tam xD Niestety nie wiem, jak by to było, gdybym znalazła się na Aiguille du Midi z powyższych fot, ale kiedyś się przekonam i mam nadzieję, że umrę z zachwytu :D Spoko, odchodzenie od tematu mile widziane, lubię jak ktoś walnie mi esej z dywagacjami w komentarzu, także tego, nie krępuj się ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha ale mi pojechałaś! esej w komentarzu! no wiesz co :D ( idę zakneblować sb pale xDD) w sumię możesz mieć racje... przełożę to na mój język, bo np takie opakowania i prezentowane na nich jedzenie... potem spodziewam się nie wiadomo czego, a zazwyczaj rozczarowanie jest gorzkie ;)
      nie umieraj, jesteś jeszcze taka młoda i jeszcze tyle fot z photoshopu na Cb czeka! :D

      Usuń
  7. Nie chciałam cisnąć, to miał być komplement, więc odknebluj się xD Ciesze sie jak małe dziecko z każdego komcia, bo myślałam, że nikt nie czyta tych moich wypocin, poza znajomymi, którym każę xDD Nom, starczy chociażby przykład żarcia z Maca, patrzysz na foty i ślinotok, a dostajesz kanapke, która wygląda jakby ktoś ją cały dzien nosił w plecaku i jeszcze na niej usiadł ;_____; Ale w sumie do każdego jedzenia sie to odnosi niestety, ale nie wiem, jak ty, bo wciąż daje sie nabierać xD Już nie taka młoda, stara dupa, ale dobrze sie trzymam ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a moim zdaniem człowiek ma tyle lat na ile się czuje! ot co :D to ja będę w takim razie 16 do końca życia xDD ( dość wygodna dla mnie ta opcja :D) a z tym nabieraniem... to fakt... chyba ja i ty się nie zmienimy pod tym pozorem :D a Mac jest genialnym przekładem! kiedyś widziałam ogromną reklame jakiejś buły i ją zamówiłam. Gdy w końcu ją dostałam, stwierdziłam, że to pomyłka i poszłam do kasy ( poinformować o tym, ich wzrok był bezcenny xDD)... myślałam, że się skompromitowałam, ale siostra mi powiedziała, że to raczej ja ich xDD w takich chwilach właśnie dziękuje za takie bułki jak wstawiłaś i ten porządny kawał polskiej kiełbachy ^^ a nie przejmuj się komenciami! bo to zależy od: reklamy, znajomych, ilości oddanych komentarzy, popularności, ilości wyświetlenia w google i łaskawości anonimów którym nie chce się pisać komentarzy ( wiem bo sama blogi przeglądam od 3 lat, a komentarze nie pisałam całe hmm... 2,5 lat xDD(

      Usuń